Znasz metodę Lagoma? Ta nowa sztuczka z przechowywaniem pozwoli Ci położyć kres bałaganowi. Wyjaśniamy.

Po hygge zrób miejsce dla lagomu! Ta sztuka życia rodem ze Skandynawii nauczy Cię, jak lepiej uporządkować, uporządkować i uporządkować swoje wnętrze, by położyć kres bałaganowi i żyć szczęśliwszym!
Czym jest metoda lagom?
Choć bardzo trudno jest dosłownie przetłumaczyć słowo „lagom”, najbardziej zbliżone do niego wyrażenia to: „ani za dużo, ani za mało”. Krótko mówiąc, lagom to słowo, które zmierza w kierunku minimalizmu, rozsądnej miary i prostoty. Trochę jak z wnętrzem: to ostatnie musi być na tyle minimalistyczne, by uniknąć nieporządku, ale nie za bardzo dopracowane, by uniknąć renderingów zbyt wyrafinowanych i mdłych.
Jak zastosować metodę lagom do uporządkowanego wnętrza?
Lagom jest więc między minimalizmem a maksymalizmem. Aby na co dzień mieć porządek we wnętrzu, wykonaj kilka kroków:
- Rozjaśnij swoją garderobę i pozbądź się zbędnych
- Sortowanie i recykling przedmiotów, których już nie używasz
- Przerób pokoje w domu bez rozbijania banku
- Nie ulegaj najnowszym modom, ale konsumuj z umiarem
Stok narciarski sposób na przechowywanie wnętrza
Jest jeszcze jedna rada na bezproblemowe uporządkowanie wnętrza: metoda „na stoku”. Pomysł? Wyobraź sobie pokój, który chcesz posprzątać, jako tor: zamiast widzieć cały bałagan, skup się na jednym obszarze na raz. Gdy pierwsze miejsce będzie uporządkowane, przejdź do następnego i tak dalej, tworząc zygzaki. W końcu cały dom będzie nieskazitelny!