




-
Butelki szklane z recyklingu
Wierzch tych szklanych butelek (piwo, wino) jest cięty i odwracany, aby zrobić kieliszki do wina. Cokół wykonany jest z korka lub buku. Laurence Brabant .
-
Plastikowe torby zamienione w dywany
Ten szydełkowy dywanik jest wykonany z plastikowych toreb przez kobiety ze stowarzyszenia N'w'an-Yi-Tiina w wiosce Tiebele w Burkina-Faso. Córki Listonosza .
-
Lustra z recyklingu
To zawieszenie jest wykonane z uratowanych lusterek. Mirror Ball użytkownika Stuart Haygarth .
-
Drewniane miski i garnki
Te miski lub garnki są wykonane z kawałków wydrążonych i lakierowanych pni. Pochodzący z lasu Alberta w Kanadzie Loyalloots ponownie wykorzystuje kawałki drzew, które upadły lub zostały już wycięte.
Up-Cycling to ekologiczny trend, który coraz częściej odnajdujemy w kreacjach niektórych projektantów. Koncepcja ? Przetwarzaj odpady w produkty o lepszej jakości użytkowania. W tej chwili modne „up-Cycling” to ruch, który istnieje od lat. Odszyfrowanie tego zielonego trendu.
Co to jest „up-cycling”?
„Up-Cycling”, który po francusku można przetłumaczyć jako „recykling ku górze”, to trend będący częścią ruchu ekologicznego. W istocie chodzi o to, aby odzyskać odpady i dać im nowe życie, lepsze od poprzedniego. Dlatego upcykling wykracza poza zwykły recykling, ponieważ celem nie jest tutaj przekształcenie plastikowych toreb w inne plastikowe torby, ale zabranie tych toreb i zrobienie z nich, na przykład, dywaników lub weź zużyte butelki i zamień je w krzesła lub szklanki.
W związku z tym upcykling dostosowuje się do wszystkich rodzajów odpadów, tworząc wszelkiego rodzaju kreacje modowe lub dekoracyjne, pod warunkiem, że ostateczne użycie przedmiotu jest lepszej jakości użytkowania niż poprzednie. Proces wpisujący się w trend zrównoważonego rozwoju, który umożliwia recykling bez uszczerbku dla estetyki.
Oryginalność tej koncepcji wynika również z faktu, że „up-rower” jest szczególnie rozwinięty w krajach rozwijających się i dopiero zaczyna się przebijać w krajach rozwiniętych. W istocie „upcykling” stał się oczywisty w krajach rozwijających się, ponieważ ceny surowców są bardzo wysokie, a siła nabywcza ludności niska. Podczas gdy w krajach rozwiniętych ten trend dopiero zaczyna być rozpoznawany przez projektantów i artystów, którzy postrzegają tę koncepcję jako źródło inspiracji, co można zrozumieć z widoku ton odpadów w tych krajach produkty uprzemysłowione każdego roku.
W czasach, gdy nasze społeczeństwo stopniowo uświadamia sobie znaczenie ochrony środowiska, „up -cykling” jest oczywisty.
Opinia Fabrice'a Peltiera, założyciela Galerii DesignPack
Aby lepiej zrozumieć ten trend „up-cyclingu”, poprosiliśmy Fabrice'a Peltiera o wyjaśnienie nam podstaw tego ruchu i jego odczuć na temat tego „nowego” trendu.
Fabrice Peltier od ponad 15 lat zajmuje się odpowiedzialnym projektowaniem opakowań, czyli recyklingiem opakowań w wersji design.
W 1895 roku założył P'référence -Dynamiseur de marque, francuską agencję projektowania opakowań (która opracowała ponad 10 000 produktów konsumenckich), aw 2008 roku stworzył Galerię DesignPack, pierwszą ogólnodostępną przestrzeń w całości poświęconą projektowaniu. -opakowanie. Fabrice Peltier jest również ekspertem ds. Projektowania opakowań w UNIDO (Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju Przemysłowego).
Co inspiruje Cię trend „up-cyclingu”?
To mnie rozśmiesza. Od lat zajmuję się recyklingiem projektów opakowań i w ogóle nie znałem terminu „upcykling”. Martwi mnie to, że za wszelką cenę chcemy nadawać rzeczom nazwy, a zwłaszcza umieszczać słowa „hype”. Myślę, że to, co robię, to sztuka recyklingu lub recyklingu sztuki. Niektórzy używają też nazwy „re-chic'art”. Myślę, że jest to o wiele lepsza nazwa niż „up-cycling”.
Czy uważasz, że ten trend będzie kontynuowany, czy jest to tylko przelotny ruch?
„Up-Cycling” to trend, który istnieje w sztuce od lat czterdziestych XX wieku. Jeśli spojrzymy na życie codzienne, zdamy sobie sprawę, że robimy „up-Cycling” od dłuższego czasu, wykorzystujemy ponownie używane przedmioty.
Up-Cycling nie jest zjawiskiem modowym, ponieważ w nadchodzących latach nie będziemy już mieli wyboru, biorąc pod uwagę tempo rozwoju krajów. W Europie konsumujemy trzy razy więcej niż daje nam ziemia. Jest to zatem ruch nieunikniony, nasze odpady są surowcem w produkcji. Co więcej, nastąpiła zmiana mentalności, teraz przyznajemy, że odpady to nie brudne rzeczy, ale surowce.
Jest coraz więcej projektantów, którzy decydują się na „up-cycling”, myślisz, że mają prawdziwe przekonania ekologiczne, czy to tylko fanaberia?
Od piętnastu lat uprawiam up-Cycling, więc uśmiecham się, kiedy widzę, jak nowi projektanci robią to samo co ja. Jednak większość z nich robi tylko „zielone pranie”, co oznacza, że po prostu surfują po szumie, ale nie ma za tym prawdziwej ekologicznej podstawy. W zjawisku mody normalne jest, że istnieją naśladowcy, ale „upcykling” to coś więcej niż modny ruch, ponieważ nie wyczerpie się z czasem. Nie jest ulotna jak moda.
Czy uważasz, że populacja może utrzymać ten trend?
Na początku ruch ten dotyczył tylko zainteresowanych. Następnie od 2000 do 2005-2006 zaczęliśmy intrygować ludzi. I to w latach 2007-2008 nastąpiła prawdziwa zmiana w społeczeństwie.
Jednak „up-cycling” pozostaje na razie marginalnym ruchem bobo. Ruch ten stopniowo wpływa na skrajne populacje, ponieważ koncepcja recyklingu „lepszych” interesów, ale nie wszyscy się na to decydują.
Dzisiaj Galerię DesignPack odwiedza rocznie około 30 000 osób, a osoby decydujące się na „up-Cycling” nie oglądają się za siebie. To sprawia, że jest to trwały ruch, fundamentalne zjawisko *.
Designpackgallery.fr
Alexandra Hoffmann